sobota, 5 października 2019

Lotnisko

Nienawiść od pierwszego wejrzenia. Spotkanie na lotnisku, wspólny lot, kolejne przypadkowe natknięcia na tę drugą osobę. Uczucie wybucha między nimi z siłą tysiąca słońc. Uczucie które budzi ich oboje z pewnego rodzaju letargu w jakim tkwili. Każde w swoim kokonie, każde za murem wzniesionym z innych powodów.
Oboje zranieni, skrzywdzeni przez bliskich, ale oboje jednocześnie silni i pragnący żyć pełnią życia.
Spotykają siebie i dzieje się magia.
To gorąca opowieść, choć na natłok scen rodem z filmów dla dorosłych nie można narzekać. Jest ich naprawdę akurat. To też opowieść o sile kobiety po przejściach i jej walce o siebie. Ava to naprawdę wzór. Mało, że radzi sobie z tym co zdarzyło się przed laty to jeszcze nie traci w tym wszystkim radości życia. 
To że pakuje się w tą przyjaźń (a wcześniej wrogość) z korzyściami… Któż by ją winił, mając okazję mieć takiego Szkota Sukinkota?
Liczę też, że Samanta Young nie poskąpi nam dalszego tomu, bo materiał ma. Już nie o Calebie i Avie ale… A zresztą, przekonajcie się sami ;)
Do diabla z milością
S YOUNG
 
.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz