piątek, 10 sierpnia 2018

Po pierwsze nie szkodzic


Szarlatan,  to oszust zwodzący ludzi swymi rzekomymi umiejętnościami i kwalifikacjami.

Głównym bohaterem powieści jest młody rezydent w Boston Memorial Hospital, Noah Rothauser. Noah właśnie awansował na stanowisko superrezydenta. Ta funkcja cieszy go tym bardziej, że oznacza, iż mężczyzna ma szansę na zatrudnienie w szpitalu po zakończeniu rezydentury. Jest się o co starać, ponieważ placówka słynie z najnowszego wyposażenia, w tym także hybrydowych sal operacyjnych. Niestety, w jednej z tych supernowoczesnych sal umiera pacjent, który jednocześnie był pracownikiem ochrony w tym szpitalu i był powszechnie lubiany przez jego pracowników.

Rothauser musi do najbliższej konferencji zbadać, wyjaśnić i przedstawić sprawę śmierci szefa ochrony. Niestety nie brak w niej wyjątkowo niefortunnych splotów wydarzeń. Noah część winy przypisuje światowej sławy chirurgowi Williamowi Masonowi. Ten z kolei obwinia lekarkę Avie London. Tymczasem Noah ma coraz więcej wątpliwości, nie wie komu może ufać. Mimo to musi ustalić, kto ostatecznie ponosi winę za śmierć człowieka, by można było uniknąć takich błędów w przyszłości. Tymczasem w salach operacyjnych szpitala następują kolejne, trudne do wytłumaczenia zdarzenia.

Powieść „Szarlatani” jest doskonałym przykładem na to, że Robin Cook mimo upływu lat, nadal jest w doskonałej formie i nadal zajmująco i barwnie tworzy klimat swoich historii. . Co prawda ostatnie strony mocno mnie rozczarowały, ale to dlatego, że spodziewałam się jednak innego zakończenia i czegoś mi w tych ostatnich stronach zabrakło. Nie zmienia to jednak faktu, że książkę czyta się niezwykle sprawnie i ma wiele przykuwających uwagę momentów oraz ciekawych zwrotów akcji. To co wydaje się na początku czarno-białe w późniejszych rozdziałach nabiera wielu odcieni szarości. Stopniowo, na jaw zaczynają wychodzić kolejne tajemnice z przeszłości, które dodatkowo rzucają inne światło na wydarzenia i decyzje ich uczestników.

To co najbardziej zasługuje moim zdaniem na uwagę w tej powieści, jak i całej twórczości autora, to mocne portrety psychologiczne bohaterów Połączenie  medycyny i sensacji moje ukochane. Zaluje ze nie mogę być lekarzem.


 Polecam Wam tę powieść. Warto.