Książki
czytam wszędzie. Przy kominku akurat nie. Chociaż mam kominek. Dawniej się czytało. A teraz mamy komputery i
internet. Jest kilka opcji. Można nie czytać niczego. Można zamienić kartki
papieru na czytniki. Można czytać mojego bloga. Zapraszam tych, który znają
drogę do osiedlowej biblioteki. Pierwszy
wpis niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz