Katarzyna Bonda to "królowa
polskiego kryminału" Sprawdzam ile w tym prawdy bo reklamę robił sam Miłoszewski
W 1993 r. rodzeństwo bliźniaków – Marcin i Wojtek, których odróżnia od siebie
jedynie matka, wplątuje się w świat gangsterów i przestępczości zorganizowanej,
w wyniku czego ginie w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach dwójka
niewinnych nastolatków – Monika i Przemek. Policja zamyka śledztwo, nie
znajdując winnych.
Rok 2013 – po siedmioletniej przerwie, do Polski powraca
Sasza Załuska – profilerka, która otrzymuje intratne zlecenie od właściciela
klubu muzycznego w Sopocie. Jej początkowo proste zadanie, nieoczekiwanie
zamienia się w poszukiwanie mordercy i powrót do lat dziewięćdziesiątych, do
nierozwiązanej sprawy braci Staroń.
Najciekawsze jest tło obyczajowe i kulisy
"
funkcjonowania środowiska policyjnego w Polsce, wraz ze żmudną pracą techników
kryminalistyki. . Co najbardziej
ciekawe, pokazuje czytelnikom tajemnice profesji, która w
naszym kraju dopiero raczkuje – profilera kryminalnego.
Kryminał Katarzyny Bondy to również obok dobrze zarysowanego tła obyczajowego,
zapadające w pamięć kreacje głównych bohaterów, a w szczególności bohaterki –
profilerki Saszy, która oprócz odkrywania zagadki zbrodni sprzed lat – sama
zmaga się z własnymi upiorami. Upiorami pod postacią choroby alkoholowej i
traumy związanej z jej przeszłością. To postać niezwykle ludzka, której nie da
się nie lubić, .
Bonda nie zapomina także o postaciach drugo- i trzecioplanowych, nadając im
wyrazistość i charakter. Dobrze skrojeni bohaterowie to niewątpliwy atut "
Pochłaniacza"
czytało mi się opornie ze względu na przesyt wielu wątków i mało wartką
akcję esencja kryminału, czyli
zbrodnia - zeszła na drugi plan.
Nie dorasta Pużyńskiej do pięt Kolejnych tomów czytać nie będę
0000186434 437/G Katarzyna Grzeda 1%
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz