czwartek, 26 kwietnia 2018
Od rana do wieczora po polsku
Warszawa w końcu doczekała się "swojego" kryminału bo stolica (ta obecna ale też ta sprzed wieków z cała galerią znanych mi mniej znanych zabytków czy miejskich opowieści) była jednym z "bohaterów" tej powieści. Nie zmieniło się to również w kolejnych książkach autora za co należą mu się ogromne brawa.
Przystanek śmierć" to także "narodziny" kolejnego bohatera-policjanta, który wbrew stereotypom zostałam obdarzony nie tylko najbardziej popularnym imieniem i nazwiskiem w Polsce ale też szczęśliwą rodziną i brakiem skłonności do alkoholu i skoków w bok. .
A nowe śledztwo zapowiada się ekscytująco: od znalezienia spalonej furgonetki z pięcioma ciałami pozbawionymi głów. Już sama identyfikacja zapowiadała się jako mission impossible a co dopiero rozwikłanie tej zagadki. Tymczasem okazuje się że Ktoś zamiast pomagać w pracy policji , nosi mundur i przeszkadza. ...
Kryminał jest dobry na weekend Zwłaszcza majowy. Ten jest polski.
A to nazwisko polecam.Dorocie
Fiskus czeka 0000186434 437/G Katarzyna Grzęda 1%
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz