Monika i Maciej są
małżeństwem, w którym od pewnego czasu coś szwankuje. Para spędza ze sobą coraz
mniej czasu, a ich życie prywatne podporządkowane jest zawodowemu. Liczy się
kariera i sukces. Brakuje chwil na rozmowę, wspólny posiłek czy życie intymne.
Kryzys wzmaga się z każdym dniem. By ratować związek, postanawiają wyjechać do
pensjonatu na Kaszubach. zamierzają spędzić ze sobą dwa tygodnie. Daleko od
pracy, znajomych, wirtualnego świata i zabieganej codzienności. Zapowiada się
romantycznie, ale szybko okazuje się, że los brutalnie weryfikuje ich plany.
Maciej niedługo po przyjeździe musi wracać do domu po otrzymanym telefonie...
Największym atutem
powieści jest klimat. Autorzy rewelacyjnie oddali nastrój miejsca, w którym
toczy się akcja Postacie sa tajemnicze i
nie mowia wszystkiego o sobie. Nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Każdy ma
swoje sekrety i tajemnice. Przeszłość brutalnie wkracza w ich teraźniejszość.
Tajemnice sprzed lat wychodzą na światło dzienne.
czytając opis, nastawiłam się na mocne
wrażenia, dreszcze i sporo emocji. Powieść okazała się całkiem inna. Jej akcja
jest rozwlekla i nudna
Dopiero zakończenie
burzy krew w żyłach i niebezpiecznie podnosi ciśnienie. I mamy wtedy wrażenie,
że wszystko wokół nas jest inne, niż się z pozoru wydaje
Okreslilabym ja jednym slowem ponura. Dla
wielbiicieli psychologii i okultyzmu
Cymanowski
mlyn
Witkiiewicz
Darda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz