niedziela, 2 marca 2025

Udreka i ekstaza

 Irving Stone oddaje hołd jednemu z najwybitniejszych artystów wszech czasów - toskańskiemu twórcy, Michałowi Aniołowi. W swojej monumentalnej powieści przygląda się życiu artysty, przedstawiając wszystkie etapy jego twórczego dorastania w pyle białego marmuru. Elementami architektury tego świata jest fikcja literacka, jednak tym, co dało fundamenty tej powieści, jest solidna i żmudna praca nad zebraniem materiału i oszlifowanie go w taki sposób, że opowiedziana historia sprawia wrażenie w każdym drobiazgu prawdziwej i dziejącej się faktycznie. Realizm i lekkość, z jakimi Stone przedstawił życie i twórczość Michała Anioła, stanowi wyraz pisarskiej biegłości i geniuszu najwyższej próby. Nakreślić bowiem Artystę tak szeroko -  opisać trudności, z jakimi się zmagał, nieprzychylność ludzi, którzy stali mu na przeciw, ale także technikę pracy, uniesienie, z jakim się jej oddawał, urodę toskańskich krajobrazów, dróg wijących się między strzelistymi cyprysami, prostotę pysznego jedzenia, słońce odbijające się złotem we florenckich i rzymskich kopułach - i zrobić to tak, jak by się tam było - jest świadectwem niebywałego talentu. Ta książka łączy w sobie różnorodność przesłania - można ją odczytywać wprost, jako powieść biograficzną, ale także jako znakomity poradnik motywacyjny (może i zabrzmi to nieco banalnie - ale Michał Anioł po każdej porażce podnosił się mocniejszy),jako żywy podręcznik historii i sztuki (wcale nie wieje nudą, oj, nie!),historii Kościoła także, gdyż patronami Michała Anioła byli  papieże - którzy zlecając mu prace, zaspokajali swoją próżność, a blokując je - pokazywali mierność i brzydotę swoich charakterów. Nie zmieszczę tu wszystkich swoich refleksji, bo to powieść, której geniuszu nie da się przedstawić w ograniczonej liczbie znaków. Nie sądzę, bym w tym roku przeczytała coś lepszego. Bardzo polecam - również w postaci audiobooka - czyta Janusz Zadura i robi to wybitnie.