niedziela, 13 sierpnia 2017

List


Sprzedałem jej sen.
Spokojny wieczny sen
Przedtem grzeszyła.
Teraz śpi szczęśliwa
Odkupienie przez cierpienie.
Sen przez śmierć.
Taki list to zmora policjantów z Wisły. Sprawa ciągnie się od dawna. Sprawca atakuje raz w roku. Ale wszystko ma swój początek i koniec.  Przeszłość skrywa wiele tajemnic.
Tym razem nie ma, krwistego kryminału. To raczej dobry obyczaj. Stara dobra policyjna robota Stanowi tylko tło. Są za to przystojni faceci, piękne kobiety i flirt. Trochę za dużo  seksu jak dla mnie Niepotrzebnie zepsuto całość.
Przeczytałam z prawdziwą przyjemnością - świetne dialogi, cięte riposty, bohaterowie z barwną przeszłością, romans, tajemnica i brutalne morderstwa - wszystko czego potrzebuję od lektury w wolne popołudnie. Jedyną wadą jest zakończenie - szykowałam się na wielki finał, a wszystko odbyło się piano.  Czytatka na lato idealna.


Sprzedawca snów
H Greń 2016
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz