środa, 3 października 2018


Jak zwykle reklama wszedzie tradycyjnie daję szansę  bez szału, a wręcz słabo..

Cass Anderson - nauczycielka, mężatka... Pewnego dnia w czasie burzy postanawia skrócić sobie drogę do domu jadąc przez las, po drodze spotyka siedzącą kobietę w samochodzie, nie wiedząc czy ta potrzebuje pomocy postanawia się zatrzymać, aczkolwiek nie wysiada z auta z powodu silnego deszczu. Z powodu braku reakcji kobiety, Cass postanawia odjechać, a już następnego dnia okazuje się, że kobieta nie żyje. Nuda i przewidywalność od pierwszej strony. Z pozoru idealne życie sypie się Warsztaty pisania dla tej pani U mnie spalonej

Bohaterka irytująca, akcja się wlecze w żółwim tempie, to nie jest to, co lubię... Niech każdy przeczyta i wyrobi sobie własne  zdanie
 Na skraju załamania
B A Paris

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz