Na ponad 600 stronach obserwujemy równoległe życiorysy dwóch ludzi, których różni wszystko oprócz chęci zbudowania medialnego imperium. I bezwzględności.
Richard Armstrong urodził się w zapadłej wiosce na Słowacji. Krok po kroku uczy się jak robić interesy. Ma do tego smykałkę, jest odważny, błyskawicznie się uczy. Cudem uratowany z Holocaustu, trafia do Anglii, walczy z Niemcami we Francji, a potem trafia do okupowanego przez aliantów Berlina. Tam zaczyna się jego błyskotliwa kariera medialna. Keith Townsend to potomek rodziny bogatej rodziny, jego ojciec jest właścicielem gazet. Townsend postanawia reanimować tytuły. Dla nasycenia ambicji poświęca dosłownie wszystko.
Archer jest wyjątkowo sprawnym rzemieślnikiem. To komplement. Pisarz zapewnia pierwszorzędną rozrywkę, umiejętnie dawkuje napięcie, każdy rozdział kończy się niespodziewanym zazwyczaj zwrotem akcji. Autor ze swobodą opisuje życie milionerów i wyższych sfer. To nie dziwi - jest baronem Archer Weston-super-Mare
,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz