Trzeba
mieć pomysł na bestseller. Przecież jest tyle
świetnych pozycji Codziennie dochodzą
nowe. Potem szukamy wydawnictwa. Promocja jest najważniejsza. Bardzo często
intensywna reklama, może maskować przeciętne czytadło.
Opowieść
o księżniczce czekolady snuje się powoli. Rozlewa jak płynna czekolada. Obok
spokojnego, dostatniego życia tworzy się wielka historia. I jak to zwykle bywa,
wpływa na los bohaterów. Rodowa siedziba Jaszi staje się domem Schronieniem w
ciężkich czasach .Pod jednym dachem mieszkają tęsknota, melancholia,
wspomnienia i kobiety.
To
ciekawie napisana powieść o kobietach i dla kobiet. Tylko do wielkiej wybitnej literatury
rosyjskiej jest bardzo daleko. Jeśli miałabym zaszufladkować ósme życie to jako
obyczajowa sagę rodzinna. Brakuje tu epickiego rozmachu, pełnokrwistych
bohaterów.
Nino
opisuje rzeczy straszne i przerażające. Nie udało się w pełni oddać horroru i
wiecznego lęku, który towarzyszył społeczeństwu w okresie stalinizmu. Tło historyczne,
zamiast zainteresować czytelnika, nużyło. Akcja zwalniała, Wbrew zapowiedziom, autorka stworzyła historie
przeciętną. Pełną wad, niedokończoną. Nie można spodziewać się fajerwerków mimo obietnic z okładki.
Podzielcie
się swoimi wrażeniami.
Nino
Nino
"Opowieść o księżniczce czekolady snuje się powoli. Rozlewa jak płynna czekolada." - świetnie to napisałaś! Tym zdaniem wprowadzasz czytelnika we wspaniały klimat.
OdpowiedzUsuń